Splat!FilmFest: Terrifier 2. Współczesny klasyk slashera (#298)

Takie filmy nie zdarzają się często, a zwłaszcza w XXI wieku. "Terrifier 2" to natychmiastowy klasyk horroru, obraz skrajnie brutalny i krwawy, ale niecelebrujący przemocy wyłącznie dla wywołania szoku, ukazujący fascynującą historię na pograniczu snu i jawy, której czarny charakter zasłużył sobie na miejsce w panteonie gatunku obok Michaela Myers, Jasona Voorheesa czy Freddy'ego Kruegera. …

Reklama

Splat!FilmFest: Naszprycowani robakami. Punkrockowy Nagi Lunch (#297)

Gdyby na drodze Davida Cronenberga stanął GG Allin i gdyby zapragnęli wspólnymi siłami nakręcić film, najprawdopodobniej rezultatem byłoby coś na miarę "Naszprycowanych robakami" - obraz urzekający i obrzydliwy jednocześnie, chwytający za serce i wykręcający żołądek, zabawny i przerażający. Dzięki uprzejmości Splat!FilmFest mieliśmy okazję obejrzeć to osobliwe dzieło przed premierą, a więcej na jego temat dowiecie …

Uśmiechnij się. Podróż do piekła za jeden uśmiech (#292)

Nie ma prostszego do wykonania i czytelniejszego w komunikacji elementu ludzkiej mimiki od uśmiechu, z czego Parker Finn w swoim debiutanckim filmie postanowił uczynić broń - w jego wydaniu to, co zazwyczaj wydaje się swojskie i przyjazne okazuje się śmiertelnym zagrożeniem. Więcej o "Uśmiechnij się" - jednym z najlepszych horrorów środa, nie wykazujących większych ambicji …

Hellraiser (2022). Wirtuozi tortur znowu zachwycają (#291)

Oczekiwania stawiane nowemu "Hellraiserowi" były ekstremalnie wysokie. Poziom zdecydowanej większości wcześniejszych części rozczarowywał, więc kiedy tylko pojawiły się pierwsze zdjęcia, zwiastun, kiedy ujawniono wyglądu Jamie Clayton w roli Pinheada (tutaj określanego jako Priest), pojawiła się nadzieja, że los w końcu zostanie odmieniony i kolejny klasyk sprzed lat doczeka nowego życia. Czy się udało? O tym …

The Munsters. Paskudna laurka Roba Zombiego na cześć horroru (#290)

Najgorszy film Roba Zombiego? Dla wielu osób na pewno tak, ale nakręcony z tak wielką pasją, miłością do materiału źródłowego i horroru w ogóle, a przy tym wyjątkowy od strony wizualnej, że nie można odmówić mu oryginalności. O tym, jak twórca "Domu 1000 trupów" czy "The Lords of Salem" sprawdził się w komedii opowiadamy w …

Bodies Bodies Bodies. Ta dzisiejsza młodzież i za co jest gotowa zabijać (#284)

Kolejny film studia A24 można uznać za luźną ekranizację gry wideo "Among Us" i setek tysięcy tweetów dwudziestoparolatków podszytą sprawdzonymi schematami zaczerpniętymi z konwencji slashera, czarnym humorem i celnymi komentarzami społecznymi. To gotowy przepis na rozjuszenie starszych pokoleń, ale przecież właśnie po to wyciąga się czerwoną płachtę, by doprowadzić byka do szału. Więcej o "Bodies …

Szczątki (Pieces). Giallo, porno i sobowtór Bruce’a Lee (#282)

Kobieta jedzie na rowerze, ze straszliwym krzykiem rozbija się o niesioną przez robotników taflę lustra, ale nagle pojawia się na trawie w parku, gdzie szaleniec z piłą mechaniczną odcina jej głowę... A do tego sceny rodem z filmów porno, ale z pełnymi gore zabójstwami w finałach; niczym niewytłumaczalna obecność sobowtóra Bruce'a Lee; trochę giallo, trochę …

Resurrection. Być jak Rebecca Hall (#279)

Psychologiczne thrillery, których twórcy nie pozwalają odgadnąć, ile z tego, co oglądamy na ekranie jest prawdą, a ile to projekcje umysłów głównych bohaterów nie są rzadkością, wystarczy wspomnieć "eXistenZ", "Wyspę tajemnic" czy "W paszczy szaleństwa". "Resurrection" przykuwa jednak uwagę dodatkowym atutem - znakomitą rolą Rebekki Hall, która nie raz udowadniała, że po wcieleniu się w …

Nie! fotografuj dzikich zwierząt z innego świata (#276)

Po trzech filmach wiadomo już, czego można się po Jordanie Peele'u spodziewać, ale brak zaskoczenia nie umniejsza siły wydźwięku jego społeczno-politycznych obserwacji ubranych w grubą warstwę kina gatunkowego. W "Nie!" porusza tematy uzależnienia od uwagi, ciągłego nadzoru władz czy wyzysku zwierząt w przemyśle rozrywkowym, trzymając się przy tym formuły blockbustera sięgającego od kameralnego horroru po …

Krwawy obiad. Kanibale, egipska bogini i wrestler-nazista (#266)

W filmie klasy B zawsze można było więcej, a zwłaszcza w latach 80. Nikt nie mógł być jednak gotowy na tak wielosmakowe danie, jak "Krwawy obiad", tym bardziej, że serwowała je dwudziestoparoletnia kobieta azjatyckiego pochodzenia, co w ówczesnym kinie było do tego stopnia niespotykane, że nie pozwoliło Jackie Kong rozwinąć skrzydeł. Więcej o tym osobliwym …